Mam w tabeli Excela dane dotyczące liczby dniówek, przepracowanych w poszczególne miesiące ostatnich dziewięciu lat. Muszę zwizualizować te dane tak, aby było widać, kiedy jest duże obłożenie pracą (dużo przepracowanych dniówek), a kiedy jest na tyle mało zleceń, że można sobie zrobić urlop. Nie chcę robić wykresu do tej tabeli, bo wykres w tym przypadku może wyjść nieczytelnie. Rozwiązaniem jest formatowanie warunkowe Skale kolorów.
Tabela zawiera niezbyt dużo danych, ale tych danych nie da się w elegancki sposób zaprezentować na typowych wykresach.
Wykres kolumnowy nie jest przeznaczony do aż tylu serii danych (kolumn z danymi z tabeli), natomiast linie na wykresie liniowym wywołują wrażenie chaosu.
Najlepiej pasujący jest wykres powierzchniowy, ale – chociaż efektowny – jest on dość trudny do interpretacji.
Rozwiązaniem jest formatowanie warunkowe: narzędzie, które pozwala nadawać komórkom w zakresie format zależący od zawartości. Zamiast wykresu powierzchniowego zrobię mapę kolorów.
Po pierwsze: zaznaczam zakres komórek – obszar, który ma być wizualizowany.
Następnie wciskam przycisk Formatowanie warunkowe (jest na wstążce Narzędzia główne) i z listy wybieram Skale kolorów. Z dostępnych kilku zestawień wybieram czerwony-żółty-zielony (drugi od lewej w pierwszym rzędzie)
Wybieram ten zestaw dlatego, że można go czytać tak, jak się czyta mapę: zielone kolory oznaczają wartości najniższe, czerwone – najwyższe, a kolory żółte i pośrednie – wszystkie wartości znajdujące się pomiędzy wartościami skrajnymi.
Jest to zgrabna alternatywa dla wykresu powierzchniowego. Na rysunku powyżej widać, że kolor czerwony dominuje pod koniec roku i w miesiącach drugiego kwartału: wtedy jest najwięcej pracy i zlecenia zajmują najwięcej dniówek. Natomiast pierwszy kwartał i miesiące letnie są mniej obłożone.
Puste komórki nie są formatowane. Dla uzyskania pełnej kolorystyki zapełniam je zerami. Ponieważ zero w tej tabelce jest najmniejszą liczbą, puste komórki stają się najbardziej zielone.
Tak zrobiona mapa kolorów jest w stanie błyskawicznie pokazać nam wartości niemożliwe, ekstremalnie wysokie lub ekstremalnie niskie na tle pozostałych wartości. W komórce zawierającej wartość z grudnia 2014 (na razie jest tam zero, bo piszę ten tekst 29 października, więc nie wiem jeszcze, co będę robił w grudniu) wpisuję wartość niemożliwą do zrealizowania: 100 dniówek w ciągu jednego miesiąca.
Jest to wartość ekstremalnie wysoka na tle innych danych – i od razu widać, że jest to obecnie jedyna czerwona komórka w tabeli, bo pozostałe wartości „zbladły”. Dzięki formatowaniu wyraźnie widać wartość zbyt mocno odstającą od przeciętnych wartości – czyli wartość nierealną.
Pozdrawiam
Andrzej Słodownik